czwartek, 1 maja 2008

Doktor fizyki Will Keepin o astrologii

Pomysł, że planety są odpowiedzialne za różne nasze zabawne zachowania jest dla mnie nie do przyjęcia. Z naukowego punktu widzenia jest to po prostu śmieszne.
Kontrowersyjny francuski eksperyment [czyli badania przeprowadzone przez Michela Gauquelin'a], w którym zbadano horoskopy 20 000 ludzi sugeruje występowanie związku między pozycjami planet w chwili narodzin, a karierą sportową. Will Keepin zauważył podobne korelacje w horoskopach naukowców i pisarzy. Sądzi on, że ten związek można wyjaśnić dzięki zaawansowanej matematyce. Ważnych wskazówek pozwalających zrozumieć astrologię dostarczyła geometria fraktalna.
Fraktale to układy składające się z zagnieżdżonych w sobie zbiorów samopodobnych struktur. Weźmy np. fraktal zwany zbiorem Mandelbrota. Ta figura geometryczna ma specyficzny kształt. Kolejne obrazki (które ukazywały się na monitorze telewizora) pokazują jej fragmenty powiększone 10 razy, 100 razy, 1000 razy itd. Każdy z nich zawiera zagnieżdżoną strukturę podobną do oryginału. Powiększenie tego fragmentu 127 mln razy pokazuje dokładną replikę pierwotnego obrazka, maleńką kopię całości. W nauce nazywa się to zagnieżdżonymi w sobie zbiorami samopodobnych struktur, ale to bardzo naukowy, opisowy termin. W istocie jest to odkrycie przez współczesną naukę starożytnej zasady alchemii i astrologii: co w górze to i na dole. W taki sposób ujmowali to starożytni mistycy i mędrcy. Zasada ta mówi o tym, że istnieją ponadskalowe wzorce, które mają swoje odbicie również w istocie ludzkiej.
Innymi słowy Keepin uważa, że wzorce rządzące gwiazdami i planetami występują również we wzorcach, które spotykamy w naszym życiu.
Procesy, które przebiegają we wszechświecie toczą się również w nas samych. Nie jest tak, że planety mają moc sprawczą. My i one znajdujemy się na różnych poziomach, ale rządzą nami te same zależności. Przykład:

Jeżeli udamy się na dworzec możemy zauważyć, że ruch pociągów jest ściśle skorelowany z ruchem wskazówek zegara. Naiwne naukowe podejście kazałoby nam zadać pytanie: które z tych zjawisk jest przyczyną, a które skutkiem? Czy pociągi wywołują ruch wskazówek, czy też wskazówki wywołują ruch pociągów? Skoro korelacja jest dobrze widoczna musi też istnieć związek przyczynowo-skutkowy. Tymczasem go nie ma. Jest natomiast niewidoczna gołym okiem zasada organizacyjna, która odpowiada za występowanie tej korelacji. Z taką samą sytuacją mamy do czynienia w przypadku astrologii.

Astrologia opisuje te niewidoczne powiązania organizacyjne jakie występują między eleganckim ruchem planet naszego Układu Słonecznego a naszą własną drogą przez życie. To subtelny rodzaj uporządkowania Wszechświata. Subtelność nie odbiera mu realności ani prawdziwości. Porządek ten występuje w wymiarze fizycznym i nie można go ani zmierzyć ani wykryć w laboratorium.
[Wypowiedzi spisane z programu "Astrologia jako nauka", nadanego na kanale Discovery].

0 Comments: