piątek, 15 lutego 2008

Determinizm gwiezdny

DETERMINIZM to przekonanie, że człowiek nie ma żadnego wpływu na swoje życie ani na swój los. Jest to bardzo stara, przedchrześcijańska doktryna, która zawsze stanowiła kość niezgody wśród filozofów. W chrześcijaństwie jej głosicielem był największy chyba święty Kościoła, nie tylko katolickiego, ale i jego protestanckich odłamów, czyli św. Paweł (List do Rzymian). Wierzący w determinizm chrześcijanie głoszą, że człowiek został z góry wybrany do zbawienia lub potępienia na długo przed swoim narodzeniem i że żadne wysiłki z jego strony nie są w stanie zmienić nieodwołalnego wyroku boskiego w tej sprawie.

Jeśli dziś Kościół tak stanowczo odcina się od wiary w determinizm i twierdzi kategorycznie, że sam "pan Bóg obdarzył człowieka pełną wolnością", to albo jest to negowanie nieomylności świętego Pawła albo dowód na to, że nauczanie Kościoła jest niezgodne z poglądami jego największego autorytetu. Ta niekonsekwencja jest uderzająca i chyba nie można udawać, że nie istnieje.

Determinizm astrologiczny, bardzo silnie akcentowany w tradycyjnych szkołach XVIII wiecznej astrologii (do dziś pokutującej chyba tylko w Polsce), zakładający że układy planet i gwiazd stałych całkowicie determinują charakter i los człowieka i że nie ma on żadnej możliwości, żeby się spod tego wpływu wyzwolić został chyba zainspirowany z jednej strony przez poglądy głoszone przez św. Pawła, a z drugiej przez przymus myślenia naukowego, czyli przyczynowo-skutkowego. Ta "kosmiczna matryca" ma być rzekomo wchłonięta wraz z pierwszym oddechem i sprawić, że człowiek zostaje ukształtowany przez kosmos, stając się bezwolnym pionkiem w grze potężnych, kosmicznych sił. Takie przekonania znalazły swój wyraz w ocenianiu horoskopów oraz ich właścicieli jako "dobrych" i "złych", podobnie jak doktryna religijna podzieliła ludzi na świętych i grzeszników, wybranych do zbawienia lub do potępienia.

Astrologia humanistyczna zdecydowanie odcina się zarówno od wiary w moc sprawczą gwiazd i planet, jak i od myślenia przyczynowo-skutkowego.

Tak jak włożenie termometru pod pachę nie wywołuje gorączki, a tylko ją mierzy, tak i układ planet, widoczny w Twoim horoskopie nie powoduje twojej podłości ani szlachetności. Horoskop pokazuje tylko, w jaki sposób ukształtowałeś swój charakter w poprzednich wcieleniach i jakie z tego mogą wyniknąć utrudnienia i ułatwienia w obecnym życiu. Dlatego nie jesteś niewolnikiem ani ofiarą ani gwiazd ani swojego horoskopu. Tylko od ciebie zależy, w jaki sposób poradzisz sobie ze swoją karmą, z pracą nad sobą i jak pokierujesz swoim obecnym życiem. Twój los zależy wyłącznie od twojej świadomości. Im jesteś bardziej świadomy, tym lepiej, bo mądrzej, kierujesz swoim życiem.

Jeżeli nie pracujesz świadomie nad sobą możesz mieć wrażenie, że los miota Tobą jak wiatr uschniętym liściem lub że jakaś potężna siła nie pozwala ci rozwinąć swojego potencjału ani uwolnić się z pęt złych skłonności. Astrolog spod znaku czarnej magii powie ci wtedy, że taki twój los, bo miałeś pecha wygrać zły los na loterii życia i że czeka cię tylko pasmo nieszczęść. Jeśli jednak rozpoczniesz świadomą pracę nad swoim charakterem oraz regularną praktykę duchową (medytacja, joga itp.) "złe moce" zupełnie stracą nad tobą władzę i poczujesz, że życie stało się proste i harmonijne, a przede wszystkim zrozumiałe.

0 Comments: