Ktoś rzucił hasło, że odkryto 13-ty znak zodiaku, czyli Wężownika, a astrolodzy o tym nie wiedzą, nie uwzględniają tego i dają tym samym dowód swojego nieuctwa.
Bardzo mi przykro, ale to nie astrolodzy, lecz właśnie racjonalistyczni krytycy astrologii wykazują się w tym przypadku brakiem (elementarnej) wiedzy astronomicznej.
Wężownik jest GWIAZDOZBIOREM zodiaku, a nie ZNAKIEM zodiaku!
Znaków zodiaku jest 12, a gwiazdozbiorów zodiaku jest 13.
Gwiazdozbiory zodiakalne to gwiazdozbiory, na których tle leży ekliptyka. Wężownik leży ponad gwiazdozbiorem Skorpiona, w znaku zodiaku Strzelca. Tak więc zachodzi on na ekliptykę, ale jest GWIAZDOZBIOREM, a nie jednym ze znaków zodiaku.
Jak wielokrotnie pisałam: w astrologii używamy zodiaku, a nie gwiazdozbiorów. Astrolodzy w ogóle nie patrzą w gwiazdozbiory ani ich nie uwzględniają.
Jeśli mi nie wierzysz, przeczytaj, jak ten problem wyjaśnia astronom z Uniwersytetu Wrocławskiego.
niedziela, 18 listopada 2007
Wężownik, czyli rzekomy 13 znak zodiaku
Autor: astromaria o 06:40
Etykiety: Astrologia, Astronomia, Młoty na astrologię, Nauka, Racjonalizm, Słowniczek astrologiczny
Subscribe to:
Komentarze do posta (Atom)
6 Comments:
Haha, ja o tym akurat wiedziałem : )
No to gratuluję. Szkoda, że o tym nie wiedzą autorzy tych głupich artykułów, zamieszczanych na wszystkich możliwych portalach z onetem na czele i ci, którzy te artykuły zatwierdzają do publikacji. I pismacy piszący dla "Focusa". Nie wiedzą biedacy, że się kompromitują?
Dzięki za rzetelne wyjaśnienie. Uspokoiłaś mnie, że nikt z astrologów nie pali się do tego, żeby przy zodiaku mieszać z oczywistych względów.
Nie wiem, kto rozpoczął tę dziwną dyskusję o Wężowniku, ale jak się doczytałam, że ja, choleryczna lwica, której ludzie usuwają się z drogi gdy się wkurzę i zaczynam ryczeć, miałabym być spokojniutką panią Rak, to zaczęłam się śmiać. I przyznam, trochę mnie to ubodło jakem Lew ;)
A tak swoją drogą to życzę autorowi pomysłu 13 znaków wszystkiego najlepszego. Aż dziw, że ktoś to publikuje. 13 jest pechowa w naszej szerokości geograficznej. Można co słabszym psychicznie krzywdę zrobić usiłując ich wcisnąć pod 13ty znak, nawet jeżeli nie wierzą w astrologię.
Poza tym podział na 12 znaków to tradycja, która ma parę tysięcy lat. Akurat w naszym stuleciu rodzą się geniusze, którzy są mądrzejsi od tylu pokoleń, które zajmowało się astrologią? Przecież były w tym gronie osobistości, które z powodzeniem latami doradzały królom, dowódcom armii, inwestorom giełdowym. "Przypadkiem" im się udawało? Czy po prostu potrafili zrobić PROFESJONALNY horoskop z bieżącymi tranzytami i go poprawnie zinterpretować. I zamiast się od nich uczyć, znajdują się nagle tacy, którzy chcą "poprawiać" zodiak.
No i wychodzi na to, że to właśnie mnie ten ktoś chciałby podporządkować temu Wężownikowi, na co (jako rasowy Skorpion) absolutnie nie wyrażam zgody!
na jakiej podstawie powstaly zatem pozostale 12 znakow??
@ Anonimowy: a nie łaska poklikać po hasłach słowniczka? Masz tam hasło "zodiak", dlaczego po prostu nie przeczytasz? http://astrofaq.blogspot.com/2007/11/zodiak-czy-gwiazdozbiory.html
Post a Comment